niedziela, 27 stycznia 2013

17.

Koniec tego dobrego. Koniec obijania się. Koniec spania. Koniec olewania. Wiecie już co mam na myśli? Nadszedł koniec ferii. Co osiągnęłam? Kompletnie NIC. A nie, przepraszam. przebrnęłam przez I tom ''Lalki''. Niektórzy się teraz radują, że to oni wreszcie wypoczną.  Tak, mamy za swoje. Nastapi jutro apokalipsa. Pocieszam się jedynie, że mam na 9:00 i do 13:30.
A! Ważna informacja dla was. Będę tylko w weekendy. W tygodniu nie wejdę na komputer. No i zauważyłam, ze kończy mi się wena, więc jak macie propozycje tematów to zawsze możecie pisać.
Obiecałam napisac coś dłuższego tylko że nie mam pojęcia co. Przepraszam. Słowa mi się kończą. Wynagrodzę wam to kiedyś. To nie będzie koniec bloga. Zobaczycie.



13 komentarzy:

  1. Dla Ciebie konie, moje się dopiero zaczęły i mimo, że się dopiero zaczęły zamiast odpoczywać, haruję jak durna, jednak nareszcie czuję że robię coś naprawdę dobrego!
    No mam nadzieję, że to nie będzie koniec bloga!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że tak długo cie nie będzie.. Koniec bloga brzmi gorzej niż koniec świata brrr Zapraszam do mnie;D http://loollagold.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też już niestety kończę ferie :( A z jakiego województwa jesteś?
    Zapraszam - http://www.szarepaski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie aż tak daleko ode mnie, bo ja właśnie z Poznania :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie masz na co narzekać, ja mam na 8 do 14 w tym fizyka, matma, biologia i inne straszności ;)

    http://kaillaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyżby koniec ferii ;)?

    Zapraszam również do mnie:
    ilonastejbach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog, zapraszam do mnie:
    http://grosiu-grosiuuu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się Twój blog, ciekawy post, cieszę się, że do Ciebie trafiłam. Będę wpadać, obserwuję i w wolnej chwili zapraszam do odwiedzin ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja się będę śmiała ostatnia - ferie mam w ostatnim terminie ;3

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne zdjęcie ;-)


    Hej, z racji tego że jesteś moją czytelniczką, informuję Cię że zmieniłam adres bloga z kiaara-blog na carolinne-life ;-)
    carolinne-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń