sobota, 2 lutego 2013

19.

W końcu odkryłam prawdę. Dziewczyna, która prowadzi blog ''Przygody Poli Smith'' (nas oszukiwała). Zacznijmy od tego, ze znam jej blog od początku. Miała napisane, że mieszkała w Los Angeles, a potem zmieniła na New York. Opisywała swoje życie. Podejrzane mi się wydawało, że jej wróg ma na imię Asia (w NY) i zazdrości owej Oli i jej przyjaciółce chłopaków. Rodzice sobie wyjeżdżali zostawią 16latkę i 14latkę w domu. Ciotka zabierała je w roku szkolnym do babci, gdzie była lato,a  potem do siebie, gdzie nagle w USA była zima. Jeśli dziewczyna chciała komputer, to tata jej od razu kupił. No i końcowa kwestia. Jej zdjęcia. Ładna dziewczyna nawet, tylko że.. hmmm.. to nie ona. Zdjęcia nalezą do jakiejś dziewczyny, która się nazywa Acacia Clark. Gdy jej coś napisałam na ten temat, to usunęła mój komentarz. Ciągle usuwała. Nawet jak napisałam ''wow, kupiłas tyle ciuchów, że mi tyle rodzice nie kupili przez 5 lat''. Zniknęło .
Nie dajmy się oszustce. Gdyby chociaz napisała, że to wszystko wymyśla i to takie ejj mini opowiadanie, ale ona się podaje za te dziewczynę. A niektórzy.. cóż.. wierzą jej.
Jeśli chcecie napiszcie o tym na swoich blogach. Niech Pola (jeśli serio ma tak na imię) zostanie zdemaskowana przez większość ludzi.

5 komentarzy:

  1. Ach te amerykanki ... :dd

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem tego co przeczytałam. Dobra jest sobie laska, prowadzi bloga i według Ciebie udaję kogoś kim nie jest. Jednak to jest chyba jej problem, jeśli to sprawia jej przyjemność to po co mamy robić wokół tego szum? Niech sobie dziewczyna piszę jak tylko chcę, a jeśli nie jest uczciwa, to jej sumienie na tym cierpi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam o tym po to, żeby uświadomić ludzi o kłamstwie. Owszem, niech pisze jak chce, ale powinna uprzedzić, że to co pisze jest kłamstwem. Ona się podaje za kogoś kim nie jest. Jednak szanuje twoje zdanie.

      Usuń
  3. W sumie dobrze, że to napisałaś, a ta laska to ma chyba jakieś zaburzenia niedowartościowania, że wymyśla takie głupoty i nawet nie podpisze, że to nie ona, ale ok. Tak to jest jak się rodzą ludzie z niedotlenieniem mózgu :(
    Obserwuję i będę wpadać.
    http://laastdaaay.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem, po co ludzie robią takie rzeczy? Ostatnio moja koleżanka wyszła nawf do łazienki i pposzła do szatni przepisać moje zadanie domowe. Myslala, że się nie dowiem, ale włożyła zeszyt w ine miejsce..

    OdpowiedzUsuń