piątek, 1 marca 2013

30.

Zapewne wiele gimnazjalistów zastanawia się jaką szkołę średnią wybrać. Ja miałam ten sam problem. Najpierw chciałam iść do technikum informatycznego (ale byłam głupia), ale w końcu zdecydowałam się na Liceum Ogólnokształcące im. Juliusza Słowackiego w... nieważne gdzie. Domyślacie się, że profil humanistyczny. 

Szkoła Zawodowa - idealna szkoła dla tych, którzy chcą już na siebie zarabiać. Fryzjer, sprzedawca, mechanik, cukiernik? Proszę bardzo  to coś dla Ciebie. Trafiają tu także osoby, które w poprzednich okresach nauki nie radziły sobie za bardzo. Z własnych obserwacji zauważyłam, ze uczą tam banałów  Nie dość, że nie mają lektur to na dodatek na matematyce uczą się liczenia w słupku. Przykład? Moja koleżanka w gimnazjum jechała na samych dwójach, a teraz będąc w zawodówce ma czwórki i piątki. Niektórym uczniom liceum się to nie podoba, ale mi to obojętne. W końcu gdzieś sobie radzą, zresztą niektórym to i tak do szczęścia nie jest potrzebne, ale zdarzają się przypadki, że ktoś ma egzamin poprawkowy. Może i nie mają matury, ale mają egzaminy zawodowe, które muszą zdać, a z tym czasami bywa ciężko. Kiedyś nauka trwała dwa lata (ale to nie wszystkie zawody). Teraz wszystko trwa trzy lata.

Technikum - szkoła dla tych, którzy chcą się wykształcić i zdać maturę, ale też dla tych którzy nie będą musieli się martwić pracą, bo będą mieli już zawód. Znam osoby, które nie robią nic i jadą na czwórkach i piątkach, ale moim zdaniem to trzeba mieć jakieś fory. Trzeba się napracować. Mają przedmioty zawodowe, które są czasami nie do ogarnięcia. Dziewczyna mojego kumpla jest w technikum gastronomicznym i ma m.i.n takie przedmioty:
- j.angielski
- j.angielski zawodowy
- j,niemiecki
- j,niemiecki zawodowy
Kto mówił, że będzie łatwo? Górnik też musi się sporo uczyć, aby dojść do celu. Plusem jest to że wyjeżdżają na praktyki, czasami nawet do Niemiec. Maturę muszą zdać, ale to nie wszystko. Pozostaje jeszcze egzamin zawodowy. Tok nauki trwa cztery lata.

Liceum Ogólnokształcące - szkoła dla tych, którzy na stówę będą musieli się wybrać na studia, ponieważ potem nie ma zawodu. Bywa ciężko, powiem to z własnego doświadczenia. Znajdzie się tutaj sporo nauczycieli, którzy po prostu tłumaczyć nie umieją. Uczniowie, którzy w gimnazjum mieli średnią 4,5 potrafią spaść nawet do 3,2. Słyszałam plotki, że w najlepszych liceach, aby przetrwać trzeba by mieć z wszystkich przedmiotów korepetycje. Nie wiem czy to prawda, bo nie jestem w jakimś najlepszych. Uczymy się bezużytecznych rzeczy. Kiedyś uwielbiałam historię do czasu gdy poszłam do liceum  Nauczyciel jest tak beznadziejny, że mi się odechciało. Maturę trzeba zdać, żeby zrobić coś dalej. Tok nauki trwa trzy lata. 

Nie chciałam was zniechęcać, po prostu miałam taką potrzebę, aby to napisać.

Podsumowanie z ostatnich dwóch tygodni:
- jeden z geografii, heh
- dwa z ''Lalki'', ocena niesprawiedliwa, bo lekturę znam na conajmniej trzy, ale ok
- jeden z historii
- jeden z j.polskiego
- trzy z chemii
- trzy z j.niemieckiego
- dwa z plus z matematyki
- jakieś czwórki i piątki z PO



6 komentarzy:

  1. ciekawie pisze, fajnie się czyta bo nie nudno:)
    fajne zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chodzę 'podobno' do najlepszego LO w mieście i wszystko zależy od nastawienia. Jestem w klasie humanistycznej to mogę olać sobie chemię czy fizykę bo i tak to nie będzie się liczyć czy dostanę się na studia. :) btw. myslę, że w technikum jest najwięcej nauki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zamierzam pójść do liceum, trochę mnie przeraziłaś :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do tego czasu mam jeszcze kilka lat, ale wolę się namęczyć w liceum i dostać na studia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Witamy :) Co do szkół to chodzimy do 2 klasy LO. Nie wiem czy to był dobry wybór. Gdybyśmy miały teraz radzić gimnazjalistom to technikum. Masz zawód, ale również pewne umiejętności, dzięki którym jeśli chcesz możesz iść na studia.
    Zapraszamy do nas : http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do ocen to życzę lepszych :) ładne foto <3 I czytałam ostatnią notke o Poradniku pozytywnego myslenia <3 bylam w kinie z Romeo, akurat miałam miesiączke i wymiotowałam w łazience w kinie wiec nie bylo ciekawie heh ale potem jak mi sie polepszylo to skupilam sie na filmie i moge szczerze polecic <3 Mega mi sie podobal:)
    Buziaki, ourloveourpassion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń