środa, 25 grudnia 2013

64.

Praktycznie rzecz biorąc, jest już po świętach. Nikt już nie przyjedzie, jedzenie zostanie. Teraz pozostał mi czas tylko na czytanie książek. Może to i lepiej, bo w dni nauki szkolnej idzie mi to o wiele wolniej. Jednakże, nie dzisiaj o tym. 
Wigilia przyszła jakoś tak, szybko. Ledwo zdążyłam si,e wykąpać oraz przyszykować. Zrezygnowałam z makijażu. Byłam w pełni naturalna. Ubiór skromny - czarna bluzka i jakaś tam sukienka. 


W moim domu jest taka tradycja, że to własnie ja zaczynam modlitwę. Ponoć z roku na rok idzie mi coraz lepiej. Strasznie nie lubię dzielić się opłatkiem, ponieważ nie wiem co wtedy mam powiedzieć, dlatego idę na spontana. Po uroczystej kolacji nadszedł czas na prezenty. Byłam strasznie ciekawa co znajduje się w środku. W pierwszej paczce od mojej siostry była bluzka.z napisem New York. Jest naprawdę śliczna.


Drugi prezent to produkty do twarzy firmy Vichy o nazwie Normaderm Kiss. W środku znajduje się żel do twarzy, krem, tonik oraz podkład do twarzy. Wnioskuje, że to są próbki, ale pudełko jest świetne i wyczuwam, że jeszcze mi się przyda
.



Rodzice sprezentowali mi lokówkę. Wytnie się, ze nie umiem z niej korzystać, ale jestem pewna, ze się nauczę. Przecież to nie musi być nic trudnego, prawda? Mama stwierdziła, że z nią jest coś nie tak, ale ja jej udowodnię, że działa tak jak powinna. 


I ostatni prezent - od brata. Byłam strasznie ciekawa co on mi kupił. Spodziewałam się wszystkie, naprawdę. Tylko nie tego. Suszarko-lokówka do modelowania włosów. Każda koncówka jest inna, w zależności jakie włosy chce uzyskać. Znowu nie umiem się tym posługiwać, ale tez się nauczę. Praktyka czyni mistrza. 


To by było na tyle. Ogólnie jestem zadowolona z prezentów, wszystko się zdecydowanie przyda. A wy co dostaliście? Pochwalcie się w komentarzach! :)

8 komentarzy:

  1. Świetne prezenty :) Bluzka jest śliczna :)
    dreamsforeverx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super są te rzeczy z Vichy :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. My z rodziną zawsze przy składaniu życzeń i dzieleniu się opłatkiem mówimy: "Abyśmy za rok doczekali" :)
    a ja nic nie dostałam, oprócz pieniędzy

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne prezenty! :)

    www.themuterly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas było dość dużo osób, a i tak zostało jedzenie ;D
    nataa-liiaa.blogspot.com
    obserwuje xd

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny post i prezenty ; )
    ja dostałam prostownicę, perfum i puder ;d

    dariaa-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. obserwuję ! ;)

    OdpowiedzUsuń