środa, 8 maja 2013

41.

Niedawno wróciłam z nocowania u koleżanki - Ani. Spałam cztery godziny i za wszelkie błędy przepraszam, ale jestem jeszcze trochę ''przyćpana''. Jak zwykle byłam pierwsza na miejscu,a  niecałe 5 minut później dojechała Klaudia. Oczekiwałyśmy na inne dziewczyny. Gdy druga Ania dotarła na miejsce zaczęłyśmy oglądać zdjęcia naszej gospodyni. W tle leciała jeszcze wyjątkowa muzyka, więc nabrało się trochę sentymentu. Potem na ekranie monitora pojawiły się tzw. ''cracki'' z serialu ''Pamiętniki wampirów''. Obijanie się na kanapie, dojazd ostatniej koleżanki, kolacja i takie tam różne. Oczywiście była tez pasjonująca gra w karty. Na jakieś 6-7 rund tylko raz przegrałam. Nie jest aż tak źle. W końcu przeniosłyśmy się do dużego pokoju i zaczęłyśmy nagrywać śmieszne, dziwne filmiki, rozmawiać, oglądać filmy, straszyć Klaudynę piosenką ''Era - Ameno''. Było strasznie śmiesznie i próbowałyśmy spać w piątkę na jednej kanapie. Ostatecznie poszłam do innego pokoju z Klaudią, ponieważ reszta chciała jeszcze w coś grac. No co? Było przed 7 rano, wypadałoby się w końcu kiedyś przespać. Popołudniu zostałam zmuszona do obiadu, oraz do zostania na herbacie, ale stwierdziłam, że muszę wracać. Wkurzyło mnie to na końcu. Ja im tłumaczyłam, ze muszę iść do domu, bo tata ma imieniny i mam mieć gości,a  te się uparły. Ehhh... Mimo tego, podobało mi się.


OCZYWIŚCIE NIE BYŁO ALKOHOLU, PONIEWAŻ MY POTRAFIMY SIĘ BEZ NIEGO BAWIĆ, A NIE TO CO NIEKTÓRZY. :)

2 komentarze:

  1. Każdej nocy śpię po 4-5 godzin... każdego dnia jestem lekko przyćpana, a mimo to całkiem nieźle żyje :)
    POTRAFIMY SIĘ BAWIĆ BEZ ALKOHOLU, warto zaznaczyć, że DOBRZE bawić! Dobrze jest czasem sobie coś wypić, ale no kurde alkohol do dobrej zabawy nie jest wcale konieczny. Może ewentualnie służyć czasem jako "obojętny"' dodatek. Najważniejsi są ludzie z którymi spędzamy czas, nasze podejście do świata i chęć do wygłupów! To podobno przejaw prawdziwej dojrzałości, wbrew pozorom.

    escape-to-my-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń